a w następnym poście znowu się pochwale nowościami.
30 marca 2012
zdrowe słodkości
Przyszła pora na podwieczorek, a żeby było zdrowo i zarazem słodko proponuje sałatkę owocową. Potrzebujemy jabłko, kiwi, jogurt light i musli. Całość wygląda genialnie a to tego smakuje wyśmienicie. Coś na zaspokojenie mojej dzisiejszej zachcianki. Proste i szybkie w przygotowaniu. Smacznego i miłego popołudnia dziewczynki.
a w następnym poście znowu się pochwale nowościami.
a w następnym poście znowu się pochwale nowościami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
uwielbiam takie mini sałateczki :) ja robie bardzo podobną tylko że z jogurtem waniliowym i brzoskwiniami z puszki.
OdpowiedzUsuńmniam.... pewnie pyszne :)
UsuńTeż się muszę przerzucić na takie słodkości :D
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie! :)
OdpowiedzUsuńmmm,pyszne i zdrowe :)
OdpowiedzUsuńCzyli, łatwo, szybko i przyjemnie. Ja i mój ukochany uwielbiamy tą przekąskę :-) Polecam dodać banana :D
OdpowiedzUsuńNiestety mój dietetyk nie pozwolił mi jeść bananów, za dużo cukru, ale na pewno do tego by pasowały.
Usuńmmmm,ale pychota!
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie ! :))
OdpowiedzUsuńkocham kiwi !
a wiesz, ze wcale nie są zdrowe :>
OdpowiedzUsuńprzede wszystkim jogurty jogobella light są słodzone aspartamem, po drugie połączenie owoców i jogurtu nieszczególnie służy twojemu żołądkowi, ponadto, ziarna z jogurtem również, oraz owoce z ziarnami :)
Te połączenia mogą wywoływać niestrawność i wzdęcia :)
Ooo widzisz, nie wiedziałam o tym, ale i tak muszę to zjeść bo uczę się 'zdrowo' odżywiać z moim dietetykiem a efekty są bardzo widoczne, wiec trzymam się tego hehe. Pozdrawiam
Usuńja ostatnio robiłam kiwi z bananem i jogurtem, ale zmiksowane, pychota! ;d
OdpowiedzUsuńspróbuję na dniach Twojej wersji ;d
zapraszam częściej, będzie mi przemiło ;)
polecam :)
Usuńthat looks so good! and i don't even like kiwi!
OdpowiedzUsuńfollowing you now! ps, check out my earring giveaway!
xo jenny
my blog // my facebook page // shop my closet
o jacie! Długo nie robiłam sobie takich pyszności. Przydało by się zjeść coś zdrowego, a nie tylko te kaloryczne ciasta wsuwam... ah te kochane święta ;-) Czy tylko ja nie potrafię sobie odmówić?!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Paulina