Kalendarzowy pierwszy dzień wiosny zbliża się wielkimi krokami. Za oknem cudowna pogoda, która zaprasza do spacerów i aktywnego spędzania czasu na powietrzu.
Dla mnie sobota to niestety dzień tygodnia, w którym zawsze mam klientki od rana do samego wieczora i mimo, że nie skorzystałam z dzisiejszych promieni słonecznych to i tak ten dzień bardzo mi się podobał. Skończyłam szybko pracę, posprzątałam dom (jak ja kocham wiosenne porządki) i mogłam zająć się sobą.... Tego mi brakowało. Kąpiel, dobre jedzonko, w końcu mogłam nadrobić "blogowe" zaległości... :)
Nastrój to podstawa. :) |
w trakcie przygotowywań... |
i gotowe.! |
A Wam jak minął dzień?
xoxo Camill.e
Ta sałatka sie do mnie uśmiecha :)
OdpowiedzUsuńJa maksymalnie wykorzystałam słoneczna sobotę :)
ja tez lubie takie leniwe soboty.Dzis nie zrobilam nic,wyszlam na spacer a na obiad do mcdonalda :P mozesz pokazac swoj pokoj?? wydaje mi sie interesujacy
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Jasne ze mogę, dziękuje za pomysł... :)
Usuńnaprawdę fajnie piszesz, nie umiem komplementować jak to można tak nazwać haha;). Ale podoba mi się;d.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i będzie mi bardzo miło jak wyrazisz zdanie na temat naszej stylizacji z.. glanami!;). : lovagex3.blogspot.com
fantastyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńA ja wykorzystałam śliczną pogodę i poszłam na spacer :3
OdpowiedzUsuńMój wczorajszy dzień należał do aktywnych ;)
OdpowiedzUsuńRównież wzięłam się za wiosenne porządki i w końcu wygrzebałam z komórki swój rower ;)